NALEŚNIKI
ZE SZPINAKIEM I PIERSIĄ Z KURCZAKA
Szpinakowe szaleństwo czas zacząć... I zaczęłam z wielkim hukiem. Bardzo lubię te naleśniki. Są smaczne, szybko się je robi i doskonale sprawdzają się w wersji z kurczakiem i bez. Dodatkowo łatwo je odgrzać w piekarniku czy mikrofalówce, a więc Mój Kochany Mąż może je sobie zabierać na dyżur... No i ten smak szpinaku z gałką muszkatołową... mniam...
Składniki na farsz do naleśników:
- pierś z kurczaka
- pęczek szpinaku
- mielona gałka muszkatołowa
- 3 ząbki czosnku - może być więcej lub mniej kwestia gustu
- kosteczka śmietankowego lub kremowego serka topionego
- 2 łyżki śmietany
- kurkuma
- pieprz
- sól
- oliwa z oliwek
Pierś z kurczaka umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, pokroić w niewielkie kawałki mogą być paseczki. Oprószyć solą i pierzem i połową łyżeczki kurkumy.
Na rozgrzaną oliwę z oliwek wrzucić łyżeczkę gałki muszkatołowej, 2 łyżeczki kurkumy. Gdy zacznie mocno pachnieć wrzucić 1 ząbek czosnku drobniutko pokrojony i za pół minuty mięso. Smażyć około 2-3 minuty. Dobrze opłukane liście szpinaku wrzucić na mięso, pomieszać i przykryć. Za minutę zmniejszyć ogień, otworzyć danie i wcisnąć 2 ząbki czosnku, doprawić znów gałką muszkatołową ( generalnie szpinak bardzo ją lubi ;) ja dodaje jej naprawdę duuużo), solą i pieprzem. Pomieszać i przykryć. Tak dusić do momentu aż liście zmaleją;) Następnie dodać kosteczkę śmietankowego serka i dobrze wymieszać - żeby się rozpuścił. Następnie dodać około dwie łyżki śmietany - wymieszać. Całość spróbować - doprawić do smaku. Ja tu generalnie znów "ładuje" gałkę ;) . Wyłączyć gaz i gotowe.
Składniki na cisto naleśnikowe (na około 8-9 naleśników):
- ok. pół litra mleka
- jajko
- mąka pszenna - ja robię na tortowej
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- sól szczypta
Wlać mleko do miski. Dodać jajko i szczyptę soli. Ubijać mikserem i dokładać tyle mąki, aby w pewnym momencie podczas ubijania ciasto osiągnęło konsystencję gęstej rozbełtanej śmietany ;) Zwykle jest to około 300 - 400g, ale ja dodaje to bardzo na oko. Między czasie dodać proszek do pieczenia. Zostawić ciasto na około 5 minut, żeby odpoczęło - zwykle pojawiają się na nim pęcherzyki powietrza i ciasto gęstnieje. Usmażyć naleśniki.
Na jeszcze gorące nakładać farsz, składać na cztery w rożek i podawać - Smacznego!
Ja to preferuje bardziej naleśniki na słodko :)
OdpowiedzUsuń