Szukaj w blogu

Google Website Translator Gadget

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą parówki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą parówki. Pokaż wszystkie posty

5 września 2014

Leczo z parówkami

LECZO Z PARÓWKAMI
CIOCI JASI


Leczo to dla mnie danie letnio jesienne. Kiedyś kojarzyło mi się z późną jesienią i zimą, gdyż moja Mamusia robiła leczo - pewnie bardziej tradycyjnie, ale dla mnie dość ciężko się kojarzące - z warzywami i kawałkami dobrych mięs na imieniny Mojego Taty wczesnym listopadem. Przepisu na to leczo, które dziś Wam prezentuję, nauczyła mnie Siostra Mojej Mamy - Ciocia Jasia, w pewne letnie przedpołudnie wiele, wiele lat temu, kiedy akurat spędzałam wakacje u Mojego Dziadzia. Miałam chyba niewiele ponad 16 lat, a może nawet mniej. Od tego czasu gości na mym stole od zawsze:) To dziwne, że potrafi utkwić w człowieku taka chwila, kiedy uczy się czegoś i potrafi dokładnie opisać pogodę, dzień, zapach i nawet to, kiedy i jak siekał pomidory. Leczo stało się jednym z ulubionych dań mojej Rodzinki. Wiem, że niektórzy mają kiepski stosunek do parówek, ale ja akurat bardzo zwracam uwagę na to, co w sobie mają - zwłaszcza teraz, gdy zajada je mój mały Smyk. I staram się sięgać po te z ciut wyższej półki. Poza tym, jestem dzieckiem lat 80, kiedy parówka była podstawa naszego żywienia, hot dogi były bułą z parówką i musztardą (zresztą do dziś nie uznaje innych), a założenie, że jesteśmy wszystkożernym stworzeniem nie było uznane za dziwaczne. Nie dając się zwariować, robię leczo z parówkami, które dzięki nim jest lekkie i pożywne. I tańsze. A to na pewno miła alternatywa dla osób z mniej zasobnym portfelem, zwłaszcza w sezonie, gdy warzywa są dużo tańsze. Jeśli wiec, nie boicie się parówek - zapraszam na szybki, tani i pyszny sezonowy obiad :) 

20 czerwca 2011

Hot dogi po francusku...


FRANCUSKIE HOT DOGI



Szybkie i smaczne. Idealne na śniadanie lub jako przekąska na imprezach. Prawie zawsze się sprawdzają. Zaskakują gości smakiem, a zajadają się nim i dorośli i dzieciaki i kobiety w ciąży ;) Ostatnio zaserwowane  Mojemu Kochanemu Mężowi w środku tygodnia na śniadanie prawie prosto do łóżka... Nawet mój Smyk chciał do łapek tak ładnie wyglądały:)

Składniki :
  • opakowanie gotowego ciasta francuskiego
  • jajko
  • 3-4 parówki obrane ze skórki
  • 6 lub 12 plasterków sera żółtego
  • ketchup

Ciasto dzielimy na 6 lub 12 (jeśli mają być to mini przekąski ) części. Każdą nakłuwamy widelcem kilka razy. Na każdej kładziemy plasterek sera żółtego i krople ketchupu. Dzielimy parówki na pół lub na 3 części ( jeśli wersja przekąskowa). Układamy na każdym kawałeczku jedną. Zawijamy do siebie przeciwległe rogi kwadracików na zakładkę. Układamy na blasze na papierze do pieczenia. Smarujemy rozbełtanym jajkiem. Nakłuwamy w kilku miejscach widelcem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 210' c ( chyba , że na opakowaniu ciasta francuskiego jest inaczej to kierujemy się tym co napisali) i pieczemy około10-15 minut do zrumienienia. Pycha :) 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...