WEGETARIAŃSKI
GULASZ Z KURKAMI
Z NUTĄ CHILII I SZCZYPTĄ CURRY
Zobaczyłam kurki i nie mogłam się oprzeć. Nie mamy obecnie czasu iść do lasu i pozbierać samodzielnie grzybków, choć tak bardzo oboje to z Mężem lubimy. Musimy się w końcu wybrać i zaszczepić w Synku tę miłość. Póki jednak co, ja zaszczepiłam w nim miłość do ich jedzenia. Jak pisałam - ujrzałam - i z miejsca uległam pokusie. I tak, wczorajszym popołudniem, po moim domu rozszedł się zapach jesieni.... A że był piątek, to zapraszam Was na nieco inny, wegetariański, gulasz z tymi pięknymi pomarańczowymi grzybkami... . Chili, soja i curry dodają mu nieco orientu.
Składniki na 3 osoby:
- 400 g kurek
- 15 kotletów sojowych ala schabowy typu minutka
- pół litra wody + pół kostki bulionowej warzywnej lub pół litra bulionu warzywnego
- 1 nieduża cebula
- 2 cebulki dymki - szczypior
- 3 łyżki sklarowanego masła
- śmietanka do zup i sosów 18%
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
- curry
- chili
- pieprz
- sól
- 2 ziarenka ziela angielskiego
- 3 ziarna pieprzu
Bulion zagotować. Wyłączyć. Wrzucić kotlety sojowe i po pod przykryciem moczyć 5 minut. Po tym czasie wyłowić je z bulionu - bulionu nie wylewamy - położyć na sitku i odsączyć.
Grzyby opłukać dokładnie - zmieniając im nawet 1-2 razy wodę - obrać- spłukać i zostawić na moment na sitku, by odciekły.
W garnku z grubym dnem, ewentualnie patelni, rozpuścić sklarowane masło, wrzucić pokrojona w grubą kostkę cebulę i chwilkę smażyć. Wrzucić grzyby (mniejsze w całości, większe pokrojone na połówki lub cząstki) i smażyć często mieszając około 10 minut. W tym czasie wkroić do grzybów szczypior, popieprzyć i posolić. Gdyby grzyby szybko odparowały, zmniejszyć nieco ogień. Po 10 minutach wlać jedną chochlę buliony warzywnego, wrzucić ziarenka pieprzu i ziela angielskiego, przykryć i dusić około 10 minut.
W tym czasie odsączone kotlety pokroić na 4. Następnie wlać resztę bulionu do uduszonych grzybów, wrzucić pokrojone kotlety sojowe i doprowadzić wolno gulasz do wrzenia. Dodać szczyptę chili i około pół łyżeczki płaskiej curry, zamieszać wlać śmietankę trochę na oko - im bardziej lubicie smak śmietanowy, tym więcej - pomieszać i znów poczekać, aż gulasz "pyrknie". W tym czasie rozpuścić łyżeczkę mąki ziemniaczanej w niewielkiej ilości ZIMNEJ wody i powoli wlać do gotującego się gulaszu, mieszając. Gdy zgęstnieje - wyłączyć. Można serwować z kluskami śląskimi, kopytkami, ciemnym chlebkiem, kaszą czy ziemniaczkami. Smaczności !!!
Fajny pomysł, może dzięki niemu przemycę do jadłospisu kotlety sojowe:)
OdpowiedzUsuńI smaczny ;) polecam Nemi gorąco !
UsuńDla takich smaków jesień mogłaby trwać wiecznie :)
OdpowiedzUsuńhm...no nie dokładnie bo ja kocham zimę ale fajnie że jesień jest ze smakami swymi ;)
Usuńpychotka :) koniecznie z kociołka nad ogniem
OdpowiedzUsuńhttp://www.meble-ogrodowe-sklep.pl/kociolek-wegierski-farmcook-inox-trojnogu-p-1071.html
:)))