WŁOSKA ZUPA POMIDOROWA
ALA PANTI
Kolejna propozycja do Konkursu Winobranie :) Jak zwykle dodaję przepisy rzutem na taśmę, choć zupka powstała wieki temu. Mniej więcej w czasie suszenia pomidorków :) Dokładnie z miąższu tychże:) Wyszła przepyszna, z delikatnym posmaczkiem wina:) Niebo w gębie. A kuleczki mozzarelli dodają jej niepowtarzalnego klimatu. Polecam w czasie, gdy naprawdę mamy ochotę poczuć wakacje tej jesienni:)
Składniki :
- miąższ z około 5 kg pomidorków :) - lub pewnie kilogram pomidorków obranych ze skórki i drobniutko pokrojonych
- opakowanie mini kuleczek z mozzarelli
- 1 kostka warzywna
- pół szklanki wina czerwonego
- pieprz
- sól
- 2 łyżeczki suszonej bazylii lub kilkanaście listków świeżej
Pomidory zagotować, wrzucić do nich jedną kostkę warzywną, posolić, popieprzyć, dodać bazylię ;) Podlać winem i gotować około 15 minut. Następnie całość zmiksować. Zagotować. Wrzucić mozzarelkę pokrojoną na połówki. Podawać, kiedy mozzarelka lekko się podgrzeje i delikatnie zacznie rozpływać. Serwować z grzankami z żółtym serem.
Zupkę można zarzucić słodką śmietanką do zup i sosów :)
SMACZNOŚCI :D
Ale ma kolor!!! Patrz, a ja suszyłam pomidorki z miąższem, bo nie wiedziałam, co z nim zrobić, a szkoda było wyrzucić :( w przyszłym roku po prostu zrobię z niego twoją zupke ;)
OdpowiedzUsuńDOMI :) hihihi no widzisz, ja raz dołożyłam miąż do przecieru, a raz zrobiłam zupkę :) u mnie "studencko" nic się nie marnuje ;)
OdpowiedzUsuńwygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuń