Szukaj w blogu

Google Website Translator Gadget

31 października 2011

Czerwono mi :) buraczki na ciepło

BURACZKI ZASMAŻANE




Post ten jest w sumie chyba bardziej dla mnie. Bardzo lubię buraczki zasmażane. Zwłaszcza do mielonych kotlecików. Pomimo, iż przepis na nie jest bajecznie prosty, prawie zawsze dzwonię do Mojej Mamusi i upewniam się, że tak należy je zrobić ;) Dlatego dziś dla wszystkich i dla mnie też to prościutkie danie, które robi się pięć minut, jeśli ma się już gotowane buraczki z barszczu. Smaki dzieciństwa - tak na początek :) w ramach Kuchni Retro :) 


SKŁADNIKI:
  • gotowane buraczki - mogą być z barszczu
  • masełko -w zależności od ilości buraczków około 1-2 łyżki
  • pieprz
  • sól

Buraczki zcieramy na tarce na miałko (na tej części do ścierania ziemniaków na placki ziemniaczane). Masło rozpuszczamy, wrzucamy buraczki, smażymy mieszając. Solimy i pieprzymy do smaku. Gdy buraczki wchłoną masełko, wyłączamy. Podajemy na ciepło. I ....już :) Smaczności ! 





4 komentarze:

  1. justyne : bez bez :) to mają być zasmażane,a nie ćwikła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brrr... moja wielka zmora - ciepłe buraczki...
    Ale u Ciebie tak wyglądają, wołają "zjedz nas, zjedz" :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz:)Anonimy proszę o podpis - będzie nam się milej rozmawiać :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...