Szukaj w blogu

Google Website Translator Gadget

10 lipca 2011

Bannana dance

MUFFINY BANNANOWE 
Z GORZKĄ CZEKOLADĄ



Zamieszczam przepis na te muffinki na specjalne życzenie Króla :) Są to pierwsze w życiu wymyślone przeze mnie muffinki. Rosną jak smoki co widać na zdjęciach. Czuć w nich zarówno banan, jak i gorzką czekoladę. Ponadto zaznaczam, że mnie z tego przepisu prawie zawsze wychodzi około 17-18 muffin:) Bardzo je lubię zarówno robić, jak i szamać. Mam nadzieję, że i Wam przypadną do gustu. 
Dołączam przepis do Muffinkowej Akcji Kulinarnej :)



Składniki suche:
  • 2,5 szklanki mąki - koniecznie musi byc przesiana
  • pół szklanki białego cukru
  • łyżeczka sody oczyszczonej
  • 2 płakie łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego 
  • pół łyżeczki soli


  • Składniki mokre : 

    • 100g masła letniego roztopionego ( może być margaryna KASIA :) )
    • 1 szklanka maślanki
    • 3 banany rozgniecione widelcem 
    • 2 jajka ( rozbełtać je można wcześniej)
    • ewentualnie kilka kropel waniliowego aromatu
    Dodatki:
    • Czekolada gorzka cała tabliczka podrobiona na drobne kawałeczki - ewntualnie pół gorzkiej pół białej



  • Wymieszać suche składniki w jednej misce, a osobno wymieszać mokre. Wlać mokre do suchych. Troszeczkę wymieszać i dodać czekoladę. Zamieszać, ale nie dokładnie, mają być grudki, wtedy muffinki są bardziej wilgotne i ładniej rosną. Mają się składniki to ino połączyć.  Nakładać do foremek muffinkowych.



  • Piec 20 minut w 180'c -190'c (można mniej to bardzo zależy od piekarnika). Wykonać test patyczkowy.


















  • Muffinkowo 2011



















  • 6 komentarzy:

    1. może już skończ z tymi muffinami,co?:):) bo jak tak dalej pójdzie to ja już całkiem nie będę wiedziała, na które się zdecydować i które zrobić jako pierwsze:)

      OdpowiedzUsuń
    2. polaczenie banana i czekolady jest super, a muffinki bardzo pyszniutkie, mniam:)

      OdpowiedzUsuń
    3. No i jest moc, w końcu Król się doczekał i jak tylko ogarnie dom, i zakupi potrzebne ingrediencje to zabiera się za pieczenie. Ave!

      OdpowiedzUsuń
    4. Kochana M nie narzekaj ;) przy mojej regularnosci :P zamieszczania postów już daaawnoo byś upiekła wszystkie :P :D

      AGA : oj faktycznie pyszniutkie :)

      Królu wyszły jak widdziałam na zdjęciach idealne :)

      OdpowiedzUsuń
    5. Uzależniająca moc tych muffinek wkrótce doczeka się publikacji w jakimś periodyku medycznym. Jak tak dalej pójdzie będę musiała pomyśleć o diecie

      OdpowiedzUsuń
    6. Agusiu ty masz najlepsza dietę 6 razy dziennie : jedz ile masz ochote :P ciesze się że ci smakują :D i Fifi też ;)

      OdpowiedzUsuń

    Dziękuję bardzo za komentarz:)Anonimy proszę o podpis - będzie nam się milej rozmawiać :)

    Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...