PASTA DE LA FUENTE
Przepis na to danie dostałam w liceum od mojej koleżanki Ali, która często gościła w Hiszpanii. Obecnie tam mieszka, więc przepis jest jak najbardziej hiszpański. Dość szybki w wykonaniu. Szczególnie w piątki gości u mnie na stole z racji tuńczyka w swym wnętrzu;) No i jest świetnym daniem jednogarnkowym, łatwym do odgrzania, więc sprawdza się jako obiad na dyżury Mojego Kochanego Męża :) A skoro rozpoczęła się hiszpańska corrida...ja zaliczyłam w miniony weekend wesele hiszpańsko -polskie ( i niech mi nikt nie powie, że Hiszpanie nie lubią tańczyć!!!) to dlaczego nie po hiszpańsku ? Zapewniam, że zapach przeniesie Was w wyobraźni w tamten region Europy... Bo temperaturę i tak mamy za oknem iście Hiszpańską...ufff...ale duchota! OLe!!
Składniki:
- słoiczek oliwek (obojętnie jakie)
- 2 średnie cebule
- 3 ząbki czosnku
- pomidory z puszki (ale mogą być świeże)
- 2 tuńczyki z puszki
- bazylia
- chilii , pieprz, sól
- troszkę szczypiorku
- ketchup lub przecier pomidorowy
- oliwa lub olej
- 2 opakowania makaronu świderki
- ser żółty
Pokroić w kostkę cebulę, obrać czosnek, oliwki pokroić w krążki.
Rozgrzać oliwę lub olej (troszkę) na patelni, wycisnąć czosnek i podrumienić go. Następnie dodać cebulę, podrumienić minimalnie i wrzucić pomidory w puszce (lub obrane ze skórki pomidory i rozgniecione), ketchup/ przecier pomidorowy (ja często dodaję trochę tego trochę tego ;) ), tuńczyki i oliwki.
Smażyć to na średnim ogniu przez 30 minut i dodać przyprawy według uznania. Trochę razem poddusić - ok. 5 min. Ugotować makaron. Podawać ze startym żółtym serem.
OLE!
lubię to :):):)
OdpowiedzUsuńPrzyjadę kiedyś na obiad, zobaczysz:)
a przyjedź :) zaprASZAM :p
OdpowiedzUsuń