Szukaj w blogu

Google Website Translator Gadget

12 grudnia 2012

żółe risotto z kurczakiem i serami - tęcza smaków dobiega końca

ŻÓŁTE 

RISOTTO CURRY  

Z KURCZAKIEM, KUKURYDZA I ŻÓŁTYM SEREM




Do jutra do północy zbieram ostatnie zgłoszenia do Akcji Tęcza Smaków. Przyznaję, że powoli zaczęłam segregować Wasze przepisy kolorystycznie i już mam tęczowy zawrót głowy :) I bardzo ciesze się, że decyzję będzie podejmować komisja jury, a nie tylko ja sama ;) 
Tymczasem wieczorową pora zapraszam Was na odrobinę słońca. Przedstawiam Wam proste, żeby nie powiedzieć banalne danie w żółtym kolorze. Słowo banalne odzwierciedla jedynie jego prostotę wykonania, bo smak zdecydowanie należy do innej kategorii. Prostota tkwi w kilku, sprawdzonych i ukochanych przez mojego Synka, składnikach. Na początku mojej przygody blogowej, przy okazji innego risotto, zarzucano mi, że nie wiem co to jest risotto. Otóż wiem. Tamto kontrowersyjne ze swej nazwy risotto, zostało tak nazwane. To zostało wykonane natomiast, jak na risotto przystało. Dlatego wymaga nieco więcej uwagi, niż inne dania. Jak ostatnio przeczytałam w książce Giulii Meluci Miłość, zdrada i spaghetti"Podobnie jak miłość risotto wymaga wiele pracy i cierpliwości."  Ponieważ gotowałam z miłości do Mojego Małego Mężczyzny jednym odstępstwem od klasycznego wykonania risotto jest pozbawienie go alkoholu w swym składzie (oraz cebulki, gdyż zabrakło jej w spiżarni) i nieco z polszczenie jego składników, tak by smakowały Brzdącowi. Danie było "mmmmmmmmmm" ;) i smakowało nie tylko Jemu, ale i Mojemu Dużemu Mężczyźnie również, więc podobnie jak Giulia, czuję się kulinarnie usatysfakcjonowana ;) 
Mnie również danie zasmakowało, więc pewnie nie raz pojawi się jeszcze na naszym kuchennym stole :) Polecam z czystym sercem :) 



Składniki na dużą patelnię :
  • 1 pierś z kurczaka 
  • sporo oleju słonecznikowego - wiem, że to hańba, ale innego tłuszczu pod ręką w domu nie było, a Synek spał
  • szklanka ryżu
  • jedna drobiowa kostka bulionowa 
  • puszka kukurydzy
  • ser żółty - najlepiej dwa rodzaje - u mnie biała twarda mozzarella i edam
  • woda
  • kurkuma - spora ilość - około 2-3 łyżki
  • curry - u mnie niecała łyżeczka, ale zdecydowanie można dodać więcej
  • sól
  • pieprz

Pierś z kurczaka opłukać i pokroić w paski. Na patelni teflonowej rozgrzać sporą ilość oleju, wrzucić kurkumę z curry i podgrzewać, aż uniesie się zapach ziół. Następnie wrzucić kurczaka, podsmażać pół minuty, dodać szklankę suchego ryżu i mieszając podsmażać na dużym ogniu 2-3 minuty - ryż powinien się zacząć szklić i nabrać żółtego odcieniu. Dodać kukurydzę odsączoną z puszki, zamieszać, podsmażać jeszcze 3 minuty. Następnie zmniejszyć ogień. Zalać risotto wodą - tak by przykryła nam danie - zamieszać, zmniejszyć gaz do minimum. Rozkruszyć kostkę bulionową na danie, popierzyć i sporo posolić. Zamieszać jeszcze raz i przykryć. Gotować do momentu, aż ryż wchłonie cały bulion i zmięknie. Co jakiś czas mieszać i sprawdzać miękkość ryżu. Gdyby wchłoną cały płyn, a nadal był twardy, należy podlewać risotto, co jakiś czas, odrobiną wody, stale sprawdzając miękkość ryżu. Zwykle trwa to około 20 minut. Następnie na ugotowane risotto należy zetrzeć lub poukładać bardzo cieniutkie plasterki żółtego sera - najlepiej dwa jego rodzaje. A gdy ser zacznie się topić, wymieszać całość dokładnie. Wyrównać powierzchnię dania i pozwolić mu odpocząć przez kilka minut pod przykryciem przed podaniem - risotto powinno ładnie się skleić i łatwo nakładać :) Smaczności !!! 

Jak widać danie na żółtym talerzy robi ogromne wrażenie i jest takie mmmmmmm, że nie można się nie ruszać z radości smakowania ;) 











kategoria żółta 

1 komentarz:

Dziękuję bardzo za komentarz:)Anonimy proszę o podpis - będzie nam się milej rozmawiać :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...