SAŁATKA
Z LIŚCI BOTWINKI Z POMARAŃCZAMI
Botwinkę można nie tylko jadać w barszczu lub kremie z buraczków ;) Doskonale sprawdza się też w sałatce. Jeśli Ktoś nie lubi pływających chwastów w zupie lub nasza rodzina dzielnie protestuje przed tradycyjną Botwinką, zaproponujcie im nowoczesną jej wersję - na surowo. Ja podałam ją do kotlecików z kaszy jęczmiennej i kurczaka - idealnie się zharmonizowała :) Zjadły ja oba moje Kochane Chłopaki, a to dla mnie zawsze największy komplement ;) Polecam gorąco !
Składniki :
- same liście botwinki - mogą być te większe, których nie wykorzystamy do barszczu
- pół czerwonej papryki
- 3-4 rzodkiewki
- 5 cząstek pomarańczy
- oliwa
- olej lniany
- sok pomarańczowy
- pieprz
- sól
Liście dokładnie płuczemy i kroimy w paski. Podobnie postępujemy z papryką i rzodkiewką (tą ostatnia możemy pokroić w półplasterki). Cząstki pomarańczy kroimy w kosteczkę. Wszystko razem mieszamy. Dressing robimy z oliwy, oleju lnianego i odrobiny soku pomarańczowego - ja robiłam go na oko - tak by cały płyn zajął 1/4 szklanki. Solimy go i pieprzymy, po czym polewamy nim sałatkę. Mieszamy jeszcze raz i serwujemy :) Smaczności !! :)
A sałatka idealnie będzie podkreślać smak wyszukanych dań na wiosennych rocznicach :)
mmmmmm pycha!!!!! zrobię sobie w weekend :))))
OdpowiedzUsuń:) polecam i witam u siebie :)
Usuńnigdy nie spotkalam się z botwinką w roli sałaty...muszę koniecznie wyprobować ...bo bardzo cudnie wyglada...dziękuje za udział w akcji
OdpowiedzUsuń:) ja dopiero niedawno, ale podbiła moje podniebienie :) Zapraszam do siebie częsściej :) nie tylko z okazji akcji :)
UsuńBardzo lubię sałatki z liśćmi botwiny. Są pyszne i bardzo zdrowe.
OdpowiedzUsuńPoza tym fajna kompozycja smaków z tą pomarańczą :-)
Z pozdrowieniami,
E.