KUKURYDZIANO-PSZENNE
MUFFINY ŚNIADANIOWE
Z PASTĄ Z ŁOSOSIA Z KOPERKIEM
Powstały specjalnie dla Agnieszki, która jest wegetarianką. Nie jada mięsa i ryb. Ale o tym dowiedziałam się dopiero po ich zrobieniu ;) Dlatego na szczęście zostało kilka nie przekrojonych specjalnie dla Niej. Są cudowną odmianą od popularnej kanapki. Powiedziałabym wręcz, że są wyrafinowanym śniadaniem, a nawet lunchem. Świetnie sprawdzą się także, jako przekąska na imprezie. Można łączyć je nie tylko z prezentowaną pastą z łososia, ale również choćby z pastą Kiri czy jajeczną. Dzięki napikowaniu ich ziarnami i orzechami dają pokaźna dawkę energii - a sytość sprawia, że wystarczy zjeść dwie , by być usatysfakcjonowaną...A więc idealne dla Kobiet na diecie. A, że wiosna tuż tuż... :) Polecam gorąco !
Przepis to kolejna moja propozycja do Akcji Domi - Muffinkowe Zimowisko :)
Składniki na 9 BIG Muffin robionych formą "od szklanki" :
muffiny :
suche:
- 1,5 szklanki mąki tortowej
- 1,5 szklanki mąki kukurydzianej
- kopiata łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżeczka sody oczyszczonej
- 10 łyżeczek ziaren ekspandowanych amarantusa (można pominąć)
- 3-4 orzechy włoskie b. drobno posiekane plus kilka połówek do dekoracji
- 1/4 szklanka prażonych (na pustej patelni teflonowej) ziaren słonecznika
- 2 łyżki płatków jęczmiennych
- 3/4 łyżeczki soli
- 3/4 łyżeczki pieprzu
mokre:
- 2 jaja
- 2/3 oleju rzepakowego
- 1 kopiata szklanka maślanki ;)
- ewentualnie odrobina mleka
Wszystkie suche składniki umieszczamy w misce i dokładnie łączymy. Mokre składniki umieszczamy w drugiej i mieszamy trzepaczką na jednolitą masę. Mokre wlewamy do suchych i mieszamy tylko do połączenia się składników. Można dodać ciut mleka, gdyby ciasto było zbyt zwarte. Do formy na jumble muffiny - lub domowych form z folii aluminiowej obtoczanych i formowanych na szklance, do których wkładamy kawałek papieru do pieczenia - wkładamy dwie kopiate łyżki ciasta. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 200'C na 20-22 minuty, na drugą półkę (nieco niżej niż środek). Pieczemy do suchego patyczka. Studzimy na kracie ściągając folię, a zostawiając papier.
pasta łososiowa:
- 1 opakowanie naturalnego serka homo - chyba 200 g
- 90 g wędzonego łososia norweskiego
- sól
- pieprz
- 3-4 łyżeczki posiekanego koperku
Wszystkie składniki zblenderować ze sobą na gładką masę. I już ! ;)
Ostygnięte muffiny przekroić na pół. Posmarować środek odrobiną pasty, nałożyć kapturek. Na wierzchu położyć odrobinę łososiowego rarytasu, a następnie udekorować orzechem i prażonym słonecznikiem. Smaczności !! :)
Jak da mnie świetnei wyglądają :)
OdpowiedzUsuńdzieki
Usuńsuper ciacha na dobry początek dnia:)
OdpowiedzUsuń:) na koniec tez są niczego sobie ;)
UsuńCzad, dawno nei jadłam wytrawanych :)
OdpowiedzUsuńno to Kochana musisz nadrobić !
UsuńWow jakie szaleństwo fotograficzne, widać że robisz użytek z nowego sprzętu :)
OdpowiedzUsuńsie wyżywam artystycznie ;) brakowało mi sprzętu, oj brakowało :D
UsuńPyyyszne! Maka kukurydziana to moje niedawne odkrycie :)
OdpowiedzUsuń