Szukaj w blogu

Google Website Translator Gadget

12 sierpnia 2014

Naleśniki ze szpinakiem, pomidorami I OSCYPKIEM

NALEŚNIKI
ZE SZPINAKIEM, POMIDORAMI I OSCYPKIEM




Dziecinnie łatwe. I wiem, co mówię, bo robił je ze mną Mój 3,5 letni Smyk. Zarówno farsz, jak i same naleśniki. Po czym pierwszego spałaszował w ciągu 10 minut na kolację, bo naleśniki powstawały, jako danie dla taty na dyżur. Idealne zarówno na ciepło, jak i na zimno. Myślę, że do połączenia szpinaku i pomidorów nikogo namawiać nie muszę zaś oscypek podkreśla smak obu. Polecam gorąco. 


Składniki na 9 naleśników:
ciasto: 
  • 2 szklanki mleka
  • 1 jajo
  • 2 - 3 szklanki mąki - ja wyjątkowo zrobiłam na krupczatce i wyszły mega leciutkie
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
farsz:
  • 500 g zamrożonego szpinaku (ja miałam brykiet)
  • 2 niewielkie pomidory
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 serki topione śmietankowe (małe trójkąciki )
  • sól 
  • pieprz
  • dużo gałki muszkatołowej
  • sól czosnkowa - można dodać 2 ząbki czosnku i pominąć
  • oliwa z oliwek
ponadto
  • kawałek oscypka
Mąkę miksujemy z mlekiem,  jajem i proszkiem na jednolite ciasto - ma mieć konsystencję gęstej śmietany - regulujemy ją mąką - najpierw 2 szklanki, potem ewentualnie dosypujemy, w trakcie miksowania.  Gotowe zostawiamy na około pół godziny, by odpoczęło. W tym czasie zabieramy się za farsz. Na początek kroimy w kosteczkę lub po prostu rozkruszamy oscypek.
Na odrobinie oliwy podsmażany drobno poszatkowaną cebulę, gdy się zeszkli dodajemy drobno pokrojony czosnek, a po pół minucie wrzucamy szpinak. Mieszając czekamy, aż się nam rozmrozi na patelni i lekko odparuje. Pomidory kroimy w drobną kosteczkę, wrzucamy do szpinaku, dodajemy serki topione i mieszamy całość do momentu ich roztopienia się. Solimy, pieprzymy doprawiamy gałką muszkatołową. Wyłączamy. 
Smażymy naleśniki na odrobinie oleju, lub smarujemy patelnię słoniną ;) Pamiętajcie, że pierwszy nieudany naleśnik to mit ;) Jeśli tak dzieje się u Was, to zanim dodacie olej, poczekajcie jeszcze  minutę dłużej niż zwykle, w czasie rozgrzewania patelni :) Na każdy gorący naleśnik nakładamy łyżkę farszu, rozsmarowujemy delikatnie, posypujemy rozdrobnionym oscypkiem i składamy na 4, lekko dociskając. Smaczności :) 


1 komentarz:

  1. jestem ogromną fanką szpinaku! takie naleśniki to dla mnie nie lada gratka :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz:)Anonimy proszę o podpis - będzie nam się milej rozmawiać :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...