Szukaj w blogu

Google Website Translator Gadget

21 sierpnia 2012

Pomidory w galarecie do słoiczka...czyli smak lata w zimie;)

POMIDORY W GALARECIE 

DO SŁOICZKÓW NA ZIMĘ




Obiecałam - słowa dotrzymuję. Dzisiaj przepis nieco bardziej pracochłonny niż  wczorajszy, czyli pomidory w sosie własnym, ale zdecydowanie bardziej wypasiony ;) Przez wiele lat przepis był ukrywany w głębokiej tajemnicy przez moją Ciocię Rysię. Pomidory w galarecie, różowa sałatka i grzybki na ciepło były hitem Jej zimowych imienin. Jako Dzieci czekaliśmy z utęsknieniem na te rarytasy. Po pewnym czasie przepis wreszcie wyprosiła Moja Mama i od tej pory zagościły i w naszej domowej Spiżarni. Podobnie, jak pomidory w sosie własnym, można je zastosować do wielu dań, jednak, jak dla mnie, najpiękniej prezentują się w miseczce podawanej do chleba lub kanapek, jako specjalny dodatek w środku zimy. Smak mają rewelacyjny - na kanapce, obok pomidora, musi obowiązkowo znaleźć się odrobina galaretki. Smak polubił też mój Mąż, dlatego w tym roku, już wiem, że na pewno zrobimy jeszcze jedną partię :) Te Wam prezentowane są pomidorkami daktylowymi, ale sprawdzają się także   podłużne Limy - choć pamiętam, że Ciocia tak zamykała w słoiczku Malinówki. Więc nic tylko zaciągać rękawy i do dzieła :) 


Składniki:
  • pomidory - limy, bawole serca, malinówki, koktajlowe, daktylowe - ile mamy siły pakować do słoiczków :) 
  • na 1 litrowy słoiczek -> 1 ziele angielskie , ząbek czosnku, gałązka natki pietruszki
zalewa - jej ilość musimy dostosować do ilości słoiczków -proporcje na ok.1,2 l zalewy:
  • 1 litr wody
  • 4 łyżeczki octu 
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżka soli
  • 15-17 łyżeczek żelatyny do zagotowania - im więcej tym lepiej - zwłaszcza, że pomidory puszczają sok !
  • 1 cebula średniej wielkości pokrojona w plastry

Słoiczki i wieczka wyparzamy. Do każdego litrowego słoiczka (jeśli używamy mniejszych pół litrowych lub 300 ml, na oko zmniejszamy ząbek czosnku np. o połowę i ilość pietruszki - dostosowując do swoich upodobań smakowych) wrzucamy 1 ziele angielskie, 1 ząbek czosnku i gałązkę natki pietruszki. 
Pomidory płuczemy w zimnej wodzie. Następnie zanurzamy partiami we wrzątku na około 2 minutki, aby było łatwiej zdjąć z nich skórkę. Obrane od razu wrzucamy do przygotowanych słoiczków - ciasno obok siebie. Zapełniamy je mniej więcej do 2/3 wysokości. 
Przygotowujemy zalewę. Wodę zagotowujemy z octem, solą, cukrem i cebulą - którą wrzucamy na zalewę. Następnie dodajemy żelatynę i zagotowujemy cały czas mieszając, by nam się nie przypaliło. Po zagotowaniu i trzymaniu na ogniu około minuty, wyławiamy cebulkę i nakładamy jej po troszkę na wierzch każdego słoiczka. 
Pomidory zalewamy zalewą. Dokładnie wycieramy boki i nakrętki. Zakręcamy. Pasteryzujemy słoiki:
- 1 litrowe -- 20 - 25 minut od zagotowania się wody
- do 500 ml - 10-15 minut od zagotowania się wody. 

Po wyjęciu odwracamy je do góry dnem, by mieć pewność, że chwyciły i zostawiamy do ostygnięcia. Gdyby jakiś nie złapał, można spokojnie go otworzyć, znów wytrzeć i jeszcze raz zapasteryzować. Mnie prawie zawsze się jakiś feralny trafi ;) Pomidory trzymamy w chłodnym miejscu - piwnica, spiżarnia - a po otwarciu przechowujemy w lodówce. Nie przestraszcie się, jeśli zaraz po zrobieniu galaretka będzie Wam pływać. Pomidorki muszą odstać swoje w chłodzie, by zastygły. Czasem, gdyby i w piwnicy było za ciepło,  wystarczy noc w lodówce przed otwarciem :) Smaczności !! 


15 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę o takich pysznościach zamkniętych w słoikach! Zapisuję i biorę się do pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dzisiaj będę próbował coś takiego zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paszczu czekam na komentarz i relacje jak wyszly i jak smakuja :)

      Usuń
  3. Czy można zastąpić czymś cebulę? Z góry dziękuję za informację :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc nigdy nie probowałam, wiec cieżko mi powiedzieć :) cebula napewno łagodzi odrobinę zalewę i smak galaretki :)

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź :)
      Małgosia

      Usuń
  4. Mam głupie pytanie: jak się pasteryzuje...? Jestem początkująca na niwie zapraw i trzeba mi wytłumaczyć krok po kroku, proszę :-) joanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma głupich pytań : są tylko głupie odpowiedzi ;) Już tłumaczę. W garnku umieszczamy szmatę, pokrywki, coś, aby słoiki nie dotykały nam dna. Na tym wkładamy słoiki z pomidorami, w odstępach - dobrze je też czymś poprzeplatać, np ściereczką, żeby podczas gotowania, nie uderzały o siebie i nam nie popękały. Zalewamy je do 3/4 wysokości zimną wodą. I zagotowujemy wodę, gdy nam zaczną bulgotać, ściągamy gaz, i pasteryzujemy czyli gotujemy jeszcze tyle ile podano w przepisie. Wyławiamy, odwracamy do góry dnem dla pewności, że chwycą. Wieczka mają być wciągniete po wystudzeniu:) Następna partię wkładamy do WYSTUDZONEJ najwyżej letniej wody !! inaczej, nam poszczelają słoiki. Ja zwykle ujmuje trochę gorącej i dolewam zimną. I już :)

      Usuń
    2. ach! gotujemy pod przykryciem :)

      Usuń
    3. Oj, dziękuję serdecznie za łopatologiczą odpowiedź. O taką, mi chodziło :-) Są na rynku pomidorki limy w dobrej chyba cenie ( 3 zł), czy już je robić? Czy poczekać chwilę i może będą jeszcze smaczniejsze? Joanna

      Usuń
    4. Sezon na pomidorki trwa już w najlepsze - na placach można hurtem kupić nawet za 1,5 - 2 zł za kilo. Myślę, że można już robić pomidorki. Są najlepsze ze słońca, a tego u nas teraz ma zacząć być coraz mniej. Ja nie zamierzam dłużej czekać i zrobię już w ten weekend :) Joasiu polecam Ci jeszcze pomidorki w sosie własnym - są proste i naprawdę pyszne :)

      Usuń
    5. To znów ja - od pasteryzacji :-). Uprzejmie donoszę, że dopiero teraz otworzyłam pierwszy słoik z tymi pomidorami i jestem zachwycona. Są pyszne, udało mi się je zaprawić prawidłowo :-). Teraz zapas będzie schodził szybko, bo rodzinka się dopomina. Już wiem, że na pewno znów je zrobię. Dzięki
      Joanna

      Usuń
    6. Miód na me serce :) serdecznie dziękuję :)

      Usuń
  5. Pierwszy raz zrobilam. Teraz musze poczekac :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz:)Anonimy proszę o podpis - będzie nam się milej rozmawiać :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...