Szukaj w blogu

Google Website Translator Gadget

1 sierpnia 2012

Muffinki ze słonymi precelkami - ozdoba każdego przyjęcia :)

MUFFINKI ZE SŁONYMI PRECELKAMI




Muffinki te powstały bardzo dawno temu. Zdjęcia wyszły śliczne, jednak dopiero dzisiaj, z racji Akcji Muffinkowo, ujrzą światło dzienne. Przepis pochodzi z książeczki Babeczki słodkie i pikantne wydawnictwa Weltbild. Odkąd je ujrzałam kusiły mnie ciągle. Intrygowało mnie połączenie słonych precelków i czekolady. W książeczce ujęte są one w dziale Muffinki na przyjęcia. Uważam, że to niezwykle trafna klasyfikacja. Muffinki zaskakują smakiem to raz. Dwa sprawdzają się zarówno w wersji do piwka, wina, jak i do soczku. Trzy - niestety po kilku dniach   paluszki stają się wilgotne i muffinki tracą swój niepowtarzalny charakter - chrupkość ozdób w połączeniu z delikatnością smaku. Wniosek - są to muffinki do szybkiej konsumpcji, więc idealnie imprezowe :) Dzisiaj przepisik specjalnie dla Domi (pamiętałam o obietnicy ;) ) i do jej cudownej akcji. 


Składniki na 14 sztuk:
  • 150g słonych mini precelków
  • 250g mąki
  • 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1 jajko
  • 125g cukru
  • 80 ml oleju roślinnego - u mnie słonecznikowy
  • 1 torebka cukru waniliowego
  • 300g maślanki
  • ok. 30 słonych paluszków i biała (u mnie czarna ;) ) kuwertura do dekoracji
  • 14 papierowych foremek do ciasta

1. Piekarnik nagrzać do temperatury 180'c. Papierowe foremki włożyć do zagłębień w blasze do muffinek - ja piekłam standardowo w silikonowych foremkach bez papilotek - bezpośrednio wkładając ciasto. 

2. Miniprecelki przepołowić i wymieszać z mąką, proszkiem do pieczenia oraz sodą. Jajko rozbełtać, dodać cukier, olej, cukier waniliowy i maślankę i ostrożnie wymieszać. Dodać mąkę, mieszać tak długo, aż powstanie gładkie ciasto.

3. Ciasto wyłożyć do papierowych foremek i piec około 20-25 minut na środkowym poziomie nagrzanego piekarnika. Upieczone muffinki wyjąć z piekarnika i odstawić na 5 minut, aby ciasto odpoczęło. Muffinki podawać ozdobione słonymi paluszkami i kuwerturą. Smaczności!!! :)






10 komentarzy:

  1. Ojeej, wyszły Ci świetne, jak na obrazku w książce! Superaśne :)

    Dziękuję ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę :) ale nie wiem za co :P No nie ? Aż sama byłam zdziwiona :P:P

      Usuń
  2. Śliczne są. Fascynuje mnie połączenie słodko-słonych smaków - z przyjemnością zjadłabym taką muffinkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi nie wyszły, nie mogę zupełnie rozgryźć dlaczego.. Wypłynęły mi z foremek.. masakra.. wszystko robiłam tak jak w przepisie, a wyszło mi rzadkie ciasto..
    Może podpowiesz jakiej firmy precelków użyłaś? I co mogłam zrobić źle, że tak się stało z ciastem?

    Zakupiłam książkę i dopiero co zaczynam przygodę z babeczkami, będę wdzięczna za wskazówki.
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się nie udały.. :( :(
    Zakupiłam jakiś czas temu książkę i dopiero co rozpoczęłam swoją przygodę z babeczkami więc jestem najbardziej początkująca jak się da..

    Zrobiłam wszystko według przepisu, tylko precli dałam sporo mniej i ciasto wyszło mi bardzo rzadkie... wylało się z foremek i nie wyglądało za dobrze... Czy ilość precelków mogła to spowodować?

    Może mogłabyś mi podpowiedzieć jaka może być przyczyna zbyt rzadkiego ciasta? I jakiej firmy precelków użyłaś? No i jeszcze zastanawia mnie maślanka bo odmierzam ją szklanką czyli jakby nie patrzeć w ml a nie w gramach czy to robi różnicę? Może to się wydawać śmiesznym pytaniem, ale jako bardzo niedoświadczona w sprawach kuchennych liczę na wyrozumiałość i odrobinę wsparcia ;)
    Będę wdzięczna za każdą podpowiedź ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi nie wyszły, nie mogę zupełnie rozgryźć dlaczego.. Wypłynęły mi z foremek.. masakra.. wszystko robiłam tak jak w przepisie, a wyszło mi rzadkie ciasto..
    Może podpowiesz jakiej firmy precelków użyłaś? I co mogłam zrobić źle, że tak się stało z ciastem?

    Zakupiłam książkę i dopiero co zaczynam przygodę z babeczkami, będę wdzięczna za wskazówki.
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
  6. Anetko odpisuje w osobnym komentarzu, bo Twoje rozpaczliwe pytania tego zdecydowanie wymagają :)
    300g maślanki to nieco mniej niż 300ml - mogło to spowodować różnicę w rzadkości ciasta. Mniejsza ilość precelków, mogła na to wpłynąć, bo jednak z tego co pamiętam, muffinki były dość takie precelkowate - czytaj ciasto było oblepione wokoło precelków, więc być może mniejsza ich ilość sprawiła, że nieco się rozlazły. Ja użyłam Lajkonikowych precelków i paluszków. Ale generalnie przyczyna może być banalna...Moje pierwsze muffinki też wypłyneły mi z formy tworzac cudne placki z prostej przyczyny - użyłam samych papilotek. Niestety one nie są zbyt twarde i zdecydowanie ciasto pieczone w pojedyńczej papilotce się rozlewa - ja zwykle używałam kilku (4-5) wsadzonych jedna w drugą, zanim dorobiłam się silikonowych foremek :) może tutaj tkwiła przyczyna? :) A sposób na zbyt rzadkie ciasto jest banalny - dosypujemy łyżkę dwie mąki ;) pozdrawiam cieplutko - w razie czego służę pomocą :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz:)Anonimy proszę o podpis - będzie nam się milej rozmawiać :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...