Nawet się nie obejrzałam, a minął prawie miesiąc od ostatniego wpisu.. I to nie tak, że nie ma mnie w kuchni. Jestem. Wręcz z niej nie wychodzę, z racji czasu przetwórstwa domowego ;) ale jednocześnie jestem mamą Małego Gryzonia , któremu ząbki postanowiły iść wszystkie naraz. Już mamy 3! Dumna Mama i Tata mają jedynie problem ze spaniem. Mama wykorzystuje czas w ciągu dnia na drzemki z Synem, a że doba nie z gumy to musiała poświęcić czas z pisania bloga na sen. Ale już powoli "ogarnia tą kuwetę" ;) więc postaram się teraz nadgonić i podzielić się z Wami wszystkimi pysznościami, które ostatnio udało mi się wyczarować. Jak i tym co zostało zamknięte w słoiczkach :)
Hm... to może na początek trochę z działu Małe Co Nieco ?? :>
Fajnieże jesteś...p.s. uwielbiamten dowcip z kuweta:)
OdpowiedzUsuń:) TRZCINOWISKO :) DZIEKUJE, TEŻ SIE STESKNIŁAM :) ZARAZ ZAGLĄDAM CÓŻ TAM U CIEBIE ;)
OdpowiedzUsuńPS. JA TEŻ :D