DŻEM TRUSKAWKOWY Z LIMONKĄ
Szkoda mi było owoców, które zostały mi po soku z truskawek. Może nie były jakieś szczególnie już aromatyczne, ale też nie straciły za wiele ze swojego smaku truskawek. A że dostałam 4 limonki od mojej Mamy to w głowie szybko zaświtał mi pomysł na nowy dżemik. Zwłaszcza, że w zimie mój Smyk będzie miał akurat tyle "latek", że kanapeczki ze słodkością na pewno będzie wcinał:)
Składniki:
- około 2, 5 kg truskawek pozostałych po wyciskaniu soku w sokowniku.
- 1 kg cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego (ja miałam to większe)
- sok z 4 limonek
- 2 i pół opakowania "żel-fruct" firmy GELLWE
Owoce przesypać do garnka i lekko zmiażdżyć. Ja je potraktowałam tłuczkiem do ziemniaków. Wcisnąć sok z 4 limonek i pomieszać. Wsypać żel- fruct, zamieszać dokładnie. Owoce zagotować ciągle mieszając. Do gotujących się owoców wsypać cukier i cukier waniliowy i całość gotować około 3 minuty. Zdjąć z ognia i mieszać przez około minutę. Gorący dżem nalewać do wyparzonych słoików, zakręcać i odwracać do góry dnem na około 5 minut. Moje poleżały prawie 25 , bo pora karmienia wypadła;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za komentarz:)Anonimy proszę o podpis - będzie nam się milej rozmawiać :)