MAŚLANE MUFFINKI
Z WĘDZONĄ SZYNKĄ I KUKURYDZĄ
Miałam zrobić muffinki curry...ale Kobieta Ciężarna curry nie jada...No więc znów improwizowałam ;) Pierwszy raz robiłam muffinki na maśle, a nie na margarynie. I miałam ochotę na typowo maślane muffinki, więc dodatkowo na maślance. Wydawało mi się, że do wytrawnych taka kombinacja nie zawiedzie. Nie pomyliłam się - wyszły pożywne i smaczne. Może troszku za słone, ale nikt nie jest idealny ;)
Składniki:
suche:
- 1 i 3/4 mąki tortowej przesianej
- 1 i ciut łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 kopiata łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka soli- uwaga jeśli słona jest wędlina to mniej
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżeczki ziół prowansalskich
- z pół łyżeczki pieprzu
mokre:
- 2 jaja
- 1 szklanka maślanki
- 100g masła stopionego i ostudzonego
dodatki:
- 200g szynki wędzonej pokrojonej w maleńką kosteczkę i podsmażonej 2 minuty na oliwie z oliwek
- 1 puszka kukurydzy
Suche składniki połączyć w jednej misce, mokre w drugiej. Do suchych wlać mokre - połączyć do momentu zniknięcia mąki. Mają być grudki ,inaczej muffinki będą ciężkie i zbite przy zbyt intensywnym mieszaniu. Dodać dodatki i delikatnie zamieszać. Nakładać do form lub papilotek i piec w 190'c około 20 min.
No wreszcie, coś nowego:) Widzę, że u Ciebie muffinkowo na całego! A tak, na marginesie, to ja chyba od tygodnia przymierzam się do twojego ciasta marchewkowego, ale jakoś nie mogę się zabrać, bo jak dla mnie to ucieranie nie bardzo. No, ale może w końcu się zbiorę w sobie i zrobię, bo mam na nie straszną ochotę.
OdpowiedzUsuńoJ...królewska Mości u mnie dużo nowości powstało tylko nie ma kiedy postów skrobnąć:) ano Muffinkowo standardowo:P
OdpowiedzUsuńAle ucieranie marchewkowego ciasta schodzi szybko zarówno ręcznym mikserem a jak już ma się taki stojący z miską to nawet z W. na łapkach zrobisz :) czekam na opis jak smakowało :)