KWADRATOWA
TARTA
ZE SZPINAKIEM I SERKIEM KOZIM
Kto powiedział, że tarta musi być okrągła? Nikt. Wiec ta nie jest. Zrobiona w zwykłym , kwadratowym żaroodpornym naczyniu. Idealnie chrupiące i kruche ciasto z aromatem gałki muszkatołowej, delikatny rozpływający się w ustach farsz. Pomysł na cudowny obiad lub przekąskę na zimno na majowy piknik. Na co dzień i od święta. Sezon szpinakowy uważam za otwarty. Zapraszam.
Składniki :
ciasto:
Wszystkie składniki ciasta szybko ze sobą zagnieść. Zagniatamy do momentu, aż nam się skleją w całość kawałeczki, które powstaną na początku. I tylko do tego momentu. Jeśli będziemy ciasto zbyt długo ugniatać, zamiast kruchego, wyjdzie nam twardy zakalec. Formujemy kule, obtaczamy w aluminiowa folię i wkładamy do zamrażalnika na 20 minut. W tym czasie przygotowujemy farsz.
ciasto:
- 1,5 szklanki maki tortowej
- 1,5 szklanki maki krupczatki
- 1 jajo
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- ok. łyżeczka gałki muszkatołowej
- 100 g-150 g masła - dodałam, tak na oko, ciut więcej niż 1/3 kostki z osełki
farsz:
- pęczek świeżego szpinaku
- oliwa
- gałka muszkatołowa
- 3 ząbki czosnku
- 150 g koziego serka do smarowania
- pieprz
- sól
Pęczek szpinaku dokładnie myjemy, każdy listek. Połowę blenderujemy, połowę rwiemy w rekach, a łodyżki kroimy. Następnie cały podsmażamy na oliwie z gałka muszkatołową, pieprzem i sola ok. 5 minut - do momentu, aż zmaleje. Wyłączamy. Do blendera wrzucamy pokrojone 3 ząbki czosnku, cały kozi serek oraz podsmażony szpinak, sól i pieprz. Blenderujemy na jednolitą masę.
Ciasto wyciągamy z zamrażalnika. Dzielimy na pół. Jedna połowę rozwałkowujemy i wykładamy ją do żaroodpornego naczynia wysmarowanego masłem, zostawiając wysokie brzegi. Do środka wykładamy cały farsz, wyrównujemy. Przykładamy druga połowa ciasta i zlepiamy brzegi zawijając odstające brzegi go środka. Nakłuwamy lekko widelcem wierzch i wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 200'c na około 30-35 minut. Smaczności !!
Jak jest szpinak - biorę w ciemno:)
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie! W tarcie jeszcze nie jadłam, ale z chęcią spróbuję. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń