NALEŚNIKI
ZE SZPINAKIEM, POMIDORAMI I OSCYPKIEM
Dziecinnie łatwe. I wiem, co mówię, bo robił je ze mną Mój 3,5 letni Smyk. Zarówno farsz, jak i same naleśniki. Po czym pierwszego spałaszował w ciągu 10 minut na kolację, bo naleśniki powstawały, jako danie dla taty na dyżur. Idealne zarówno na ciepło, jak i na zimno. Myślę, że do połączenia szpinaku i pomidorów nikogo namawiać nie muszę zaś oscypek podkreśla smak obu. Polecam gorąco.
Składniki na 9 naleśników:
ciasto:
- 2 szklanki mleka
- 1 jajo
- 2 - 3 szklanki mąki - ja wyjątkowo zrobiłam na krupczatce i wyszły mega leciutkie
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
farsz:
- 500 g zamrożonego szpinaku (ja miałam brykiet)
- 2 niewielkie pomidory
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 2 serki topione śmietankowe (małe trójkąciki )
- sól
- pieprz
- dużo gałki muszkatołowej
- sól czosnkowa - można dodać 2 ząbki czosnku i pominąć
- oliwa z oliwek
- kawałek oscypka
Mąkę miksujemy z mlekiem, jajem i proszkiem na jednolite ciasto - ma mieć konsystencję gęstej śmietany - regulujemy ją mąką - najpierw 2 szklanki, potem ewentualnie dosypujemy, w trakcie miksowania. Gotowe zostawiamy na około pół godziny, by odpoczęło. W tym czasie zabieramy się za farsz. Na początek kroimy w kosteczkę lub po prostu rozkruszamy oscypek.
Na odrobinie oliwy podsmażany drobno poszatkowaną cebulę, gdy się zeszkli dodajemy drobno pokrojony czosnek, a po pół minucie wrzucamy szpinak. Mieszając czekamy, aż się nam rozmrozi na patelni i lekko odparuje. Pomidory kroimy w drobną kosteczkę, wrzucamy do szpinaku, dodajemy serki topione i mieszamy całość do momentu ich roztopienia się. Solimy, pieprzymy doprawiamy gałką muszkatołową. Wyłączamy.
Smażymy naleśniki na odrobinie oleju, lub smarujemy patelnię słoniną ;) Pamiętajcie, że pierwszy nieudany naleśnik to mit ;) Jeśli tak dzieje się u Was, to zanim dodacie olej, poczekajcie jeszcze minutę dłużej niż zwykle, w czasie rozgrzewania patelni :) Na każdy gorący naleśnik nakładamy łyżkę farszu, rozsmarowujemy delikatnie, posypujemy rozdrobnionym oscypkiem i składamy na 4, lekko dociskając. Smaczności :)
jestem ogromną fanką szpinaku! takie naleśniki to dla mnie nie lada gratka :)
OdpowiedzUsuń