SAŁATKA 3 SERY
Z ŻURAWINĄ I WĘDZONYM ŁOSOSIEM
Sałatka z serii coś wykwintnego na śniadanie lub kolację. Powstała w ramach ochoty na sałatkę...tyle, że ciągle nam czegoś brakowało do już znanych i lubianych. Inwencja poszła w ruch i oto powstało to dzieło. Sałatka powinna się pewnie nazywać międzynarodowa, gdyż łosoś przyleciał z Norwegii wraz z moimi Teściami, a kozi ser z Chorwacji przy boku Szwagra i Szwagierki. Oliwa zaś była nasza...Kanaryjska... . Myślę, że nie dlatego, ale dzieło wyszło tak pyszne, że z pewnością zagości na mym stole i w ramach codziennych ochotek i w ramach odświętnych uroczystości. Polecam gorąco ! :)
Składniki :
- pół camemberta
- niewielki kawałek koziego twardego sera
- 3 plastry sera Tylżyckiego
- 3 liście sałaty strzępiastej
- 3 liście sałaty zielonej
- 2 plastry norweskiego łososia wędzonego
- zielona cebulka
- garść suszonych żurawin
- 3 łyżki sezamu
- kilka pomidorków koktajlowych
- 1 marchewka
- oliwa z oliwek
- pieprz
- sól
Wszystkie warzywa dokładnie myjemy, marchew obieramy. Sałaty rwiemy w palcach i zmiksowane układamy na dużym płaskim półmisku. Na nich rozkładamy porwane w palcach na mniejsze plastry tylżyckiego, kilka cienkich plasterków sera koziego (ja je kroiłam nożem do sera) oraz pokrojony w cienkie prostokąciki camembert. Sery powinny się ze sobą mieszać. Na nie rozkładamy cienkie nieduże plasterki łososia - ja również rwałam je w palcach. Koktajlowe pomidorki kroimy w pół i wciskamy gdzie nie gdzie pomiędzy sera i łososia. Cebulkę siekamy i obficie posypujemy sałatkę. Następnie prażymy na suchej patelni sezam, potrząsając nią co jakiś czas by się nam nie przypalił. Na sałatkę wysypujemy garść żurawin, a następnie posypujemy ją uprażonym sezamem. Obraną marchew kroimy w cienkie plastry wzdłuż - ja to robiłam obieraczką do warzyw - i każdy zwijamy w różyczkę. Następnie układamy różyczki wokół półmiska i kilka na środku sałatki. Całość solimy, pieprzymy i polewamy dobrą oliwą z oliwek. Smaczności :)
To musi być boskie :) Zapraszam na konkurs : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/09/konkurs-z-firma-prymat.html
OdpowiedzUsuń:) jeestttt :)
UsuńToż to rozpusta!!! A ja lubię takie smakowite rozpusty :>
OdpowiedzUsuńhihihih więc czekam na twoja wersję Kochana :)
UsuńZauroczyłaś mnie ta sałatką:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Dorotko :)
Usuń