LASAGNE TRZY SERY
Z SOSEM POMIDOROWYM Z SUSZONYCH POMIDORÓW
I NISKOTŁUSZCZOWYM BESZAMELEM
Dzisiaj pochwała kuchni włoskiej. To nie jest danie dla tych, którzy są na diecie. To danie dla tych, którzy kochają ser, makaron i pomidory. I którzy akurat nie chcą, nie mogą lub nie mają ochoty jeść mięsnej lazanii. To bomba kaloryczna. Ale, jak na bombę kaloryczną przystało, jest mega smaczna i chce się jej więcej i więcej. Bo jeśli tworzę coś, co ma być "serowe", to z założenia ma to w sobie dużoooo sera :) Lazania powstała w piątek. W sobotę nie było po niej śladu. Wyszła typowo po włosku...czyli pysznie ;) Ponieważ wiedziałam ile ładuję w nią kalorii ,postanowiłam odciążyć ją nieco (taka forma uspokojenia sumienia i moich bioder), robiąc do niej pseudo beszamel z książki Dania Niskotłuszczowe. Sos okazał się strzałem w dziesiątkę i z pewnością wykorzystam go jeszcze nie raz. Kiedyś podam przepis na niego także w osobnym poście, byście nie musieli potem zastanawiać się , w której to lazanii się znajdował ;)
Polecam gorąco całe danie - sos pomidorowy z suszonych pomidorów to również mój autorski wynalazek - jak dla mnie idealny. Zapraszam!
Składniki:
sos pomidorowy:
- większy słoiczek lub półtora mniejszego słoiczka pomidorów suszonych w oliwie - ja użyłam swoich domowych suszonych pomidorów z bazylią i oregano oraz resztkę oliwy z pomidorów suszonych z kaparami (kilka kaparów tez tam było ;) )
- jedna mała cebula
- pół kieliszka czerwonego wina - u mnie półsłodkie
- koncentrat pomidorowy - u mnie słoiczek domowego - jakieś 70-80 ml
- pieprz
- sól
- bazylia i oregano
- ewentualnie ząbek czosnku i kilka kaparów - ja nie dodawałam bo mam w pomidorach
niskotłuszczowy sos beszamel:
- 3 łyżki maki ziemniaczanej
- ok.1,5 - 2 łyżki zimnej ! wody
- 500 ml mleka
- dużo pierzu soli i gałki muszkatołowej
- łyżeczka cukru
ponadto :
- 9-12 płatów makaronu typu lasagne - to zależy ile Wam wejdzie na naczynie
- 100 g wędzonego sera żółtego - u mnie Rolada Ustrzycka
- 100 g sera żółtego - u mnie Morski
- 100 g parmezanu lub Coreggio - tak jak u mnie
Najpierw zabieramy się za sos pomidorowy. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na połowie oliwy z suszonych pomidorów - wlewamy oliwę razem z ziołami, czosnkiem czy nawet kaparami. Kiedy cebula się zeszkli, dodajemy pokrojone w paski suszone pomidory, przecier pomidorowy, podlewamy całość winem i dusimy 2-3 minuty, pod przykryciem. Następnie sos doprawiamy i blenderujemy. Zagotowujemy i zestawiamy z palnika.
Czas na sos beszamel. Najpierw 3 łyżki mąki ziemniaczanej rozpuszczamy w półtorej - dwóch łyżeczkach zimnej wody tworząc pastę. Ilość wody należy regulować samodzielnie. Ma być twarda pasta, łatwa do nabierania łyżką, ale nie lejąca.
Następnie 2 łyżki takiej twardej pasty rozpuszczamy w niewielkiej ilości mleka na lejącą pastę ;) Resztę mleka należy wlać do garnka i rozmieszać w nim nasz zagęstnik. Ciągle mieszając gotować przez 2-3 minuty, aż mleko zgęstnieje. Gdyby był z tym problem, trzeba jeszcze troszkę pasty z mąki ziemniaczanej rozpuścić w odrobince zimnej wody i dodać do mleka. Gdy sos zgęstnieje, dodajemy do niego łyżeczkę cukru, obficie solimy, pieprzymy i dodajemy dużo gałki muszkatołowej. Próbujemy - jeśli jest ok - zdejmujemy z palnika.
Wszystkie trzy rodzaje sera ścieramy na tarce. Łączymy ze sobą 100 g Morskiego, 80 g wędzonego i 80 g Corregio w jednej misce. Zaś po 20 g Coreggio i wędzonego w drugiej.
Na naczynie żaroodporne wylewamy chochlę sosu beszamel. Układamy na nim pierwszą warstwę płatów lasagne (ja używam takich, których nie trzeba wcześniej gotować), polewamy sosem pomidorowym, posypujemy mieszanka 3 serów, polewamy odrobiną beszamel'a i znów układamy płaty lazanii. Czynimy tak do momentu wykorzystania przez nas sosu pomidorowego i mieszanki 3 serów. Następnie ostatnie płaty lasagne polewamy obficie resztą beszamel'a i posypujemy mieszanką serów Corregio i wędzonego.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 200'c i pieczemy ok. 30 minut. Po upieczeniu wyjmujemy i dajemy lasagne odpocząć przed podaniem jakieś 10 minut, by sery się dobrze związały, a lazania dała się łatwo kroić. Smaczności !
Uwielbiam lasagne,:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła
http://kuchareczkamala.blogspot.com
Niskotłuszczowy beszamel przemawia do mnie :)
OdpowiedzUsuńdziekuję za książeczkę! Doszła :)
OdpowiedzUsuńA lasagne grzechu warta :)!
pozdrawiam,
Szana :)