AKSAMITNY
KREM Z ZIELONYCH SZPARAGÓW
Zainspirowana, w zeszłym roku, mnóstwem przepisów na krem z zielonych szparagów, raz co raz ukazujących się na rożnych blogach kulinarnych, postanowiłam spróbować i ja. Stworzyłam własną wersje tej cudownej dziś rzeknę zupy. Zamiast mascarpone, którego nie miałam akurat, dodałam serek bieluch 0% zmiksowany z "resztkami" szparagów na sicie (jakoś mi ich szkoda było) i wyszedł mi pyszny, lekki i aksamitny krem, którym zajadała się cała moja rodzinka. A to wszystko w niecałe 25 minut. Zapraszam.