SODOWE
PLACUSZKI Z KURCZAKA
Do złudzenia z wyglądu przypominają grubsze placki ziemniaczane. W smaku delikatne i soczyste, dzięki zastosowaniu krótkiego czasu smażenia. Wymyślone z myślą o moim Maluszku, ale i z myślą o wszystkich Mamach, które maja problem ze znalezieniem dań dla niejadków :) Mój Szkrab dzielnie mi pomagał mielić, mieszać i asystował przy smażeniu. A potem sam zjadł 5 takich placuszków. Od zwykłych kotlecików mielonych różnią się konsystencją i dodatkiem sody, która sprawiła, ze delikatnie napuchły na patelni, stały się delikatniejsze i przypominają placuszki, a nie suche kotleciki. My pierwszego dnia spałaszowaliśmy same, zaś drugiego idealnie sprawdziły się do mężowskich kanapeczek do pracy w wersji na zimno oraz naszych ziemniaczków i fasoli szparagowej :) Polecam gorąco :)